W styczniu mamy czas na podejmowanie decyzji, co zmienimy w naszym ogrodzie lub co nowego stworzymy, a może zupełnie odmienimy nasz ogród. Wszak tu wypoczywamy po ciężkim dniu. Te przemyślenia przelane na papier w postaci projektów lub zapisków, pozwolą nam skrócić czas oczekiwania na nowy sezon ogrodniczy.
Sad
Na początku stycznia można bielić pnie drzew, aby nie dopuścić do powstania ran zgorzelinowych. Południową stronę pni oraz najgrubszych konarów warto pomalować nieco wyżej, ponieważ ona nagrzewa się najsilniej i przez to jest najbardziej narażona na rany zgorzelinowe. Bielenie to zabieg pielęgnacyjny, który powinniśmy wykonać szczególnie wtedy, gdy dni są słoneczne, a noce mroźne (duże różnice temperatur między dniem a nocą zdarzają się czasami pod koniec stycznia). Bielenie sprawia, że pnie mniej nagrzewają się podczas słonecznego dnia.
Przyglądamy się koronom drzew. W okresie bezlistnym najłatwiej zauważyć wszystko to, co zbędne, a więc zaschnięte, zmumifikowane owoce, mogące stać się wiosną źródłem brunatnej zgnilizny
Systematycznie sprawdzamy stan zabezpieczeń drzewek przed uszkodzeniami powodowanymi przez zające, dzikie króliki czy sarny, które mogą przedostawać się na tereny ogrodów.
Ogród
W styczniu możemy zaplanować rozmieszczenie poszczególnych gatunków warzyw w naszym warzywniku. Warto przejrzeć, jakie nasiona mamy, a jakie trzeba dokupić. Nie zapominajmy o uwzględnieniu płodozmianu: w tym samym miejscu rok po roku nie mogą rosnąć gatunki pokrewne i te, które narażone są na porażenie takimi samymi chorobami i szkodnikami. Warzywa kapustne mogą na tym samym miejscu być uprawiane nie częściej niż co cztery lata.
-
sprawdzamy zimowe okrycia, czy nie zerwał ich wiatr. W razie potrzeby naprawiamy
-
konserwujemy narzędzia. Natłuszczamy wszystkie części metalowe olejem lnianym
-
możemy przygotować sadzonki zdrewniałe krzewów liściastych. Tniemy je z silnych pędów, umieszczamy w jasnym i ciepłym miejscu. Ukorzenią się w ciągu 2-3 tygodni
-
w dalszym ciągu sprawdzamy zimujące bulwy, karpy i cebule, czy nie są porażone przez choroby
-
gałązki krzewów kwitnących wiosną możemy włożyć do wody. Ustawione w jasnym miejscu po kilku tygodniach zakwitną w mieszkaniu. Ścinając je powinniśmy wybierać te, które mają dorodne pąki kwiatowe (są one grubsze niż liściowe)
-
pod koniec miesiąca możemy przystąpić do siewów kwiatów jednorocznych, jeśli sami chcemy przygotować rozsadę. Należą do nich lobelia, żeniszek meksykański czy petunia
-
jeśli mamy słoneczny parapet, możemy także przygotować rozsadę begonii. Wysiewamy nasiona do skrzyneczek, zraszamy i przykrywamy szybką. Po 4 tygodniach po raz pierwszy pikujemy
-
przy cieplejszej pogodzie zaczynamy odmładzać krzewy ozdobne
Dom
Zima jest ciężkim okresem dla roślin doniczkowych. Suche powietrze i wysoka temperatura sprzyja rozwojowi szkodników (mszyce, wciornastki, tarczniki).
-
regularnie oglądamy liście w poszukiwaniu szkodników, aby wykonać na czas opryski, najlepiej ekologicznymi preparatami
-
usuwamy chore i porażone rośliny oraz zasychające pędy i liście
-
wietrzymy pomieszczenia z roślinami, osłaniając papierem te, które stoją najbliżej. Zimny strumień powietrza jest niebezpieczny, gdyż ogrzewa się dopiero po kilku minutach. Nawet krótkotrwałe otwarcie okna może spowodować, że w tkankach roślin mogą zajść nieodwracalne zmiany.
-
przechowywane w pomieszczeniach kwiaty balkonowe i tarasowe podlewamy sporadycznie, szczególnie, gdy stoją w chłodzie. Usuwamy blade i „wyciągnięte” pędy, które wyrosły zimą
-
sprawdzamy bulwy i karpy roślin zabrane na chłodne zimowanie (mieczyki, dalie itp.)
-
regularnie podlewamy i zraszamy kwiaty, a te stojące w głębi mieszkania doświetlamy przez kilka godzin dziennie
https://sunny-garden.uk/product/wapno-do-bielenia-1-kg-target/